Gdańsk: To dekarz wywołał pożar w kościele św. Katarzyny
Polska
Wtorek, 11 maja 2010 (13:17)
Aktualizacja: Wtorek, 11 maja 2010 (15:17)
3 lata więzienia w zawieszeniu i 10 tysięcy złotych grzywny - to kara dla dekarza winnego powstania pożaru w kościele św. Katarzyny w Gdańsku. Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie Marka Mielewczyka.
REKLAMA
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
kkkkkkkkkkkkkkkkkkk
Dekarz zapewnia, że jest niewinny, gdyż - jak twierdzi - prokuratura na etapie śledztwa popełniła szereg błędów, które mogły przyczynić się do błędnej decyzji podjętej przez sąd. Jednym z takich błędów miało być niezabezpieczenie pogorzeliska, na które wejść i zatrzeć ślady mogli wszyscy.
Mielewczyk chce zapoznać się z pisemnym uzasadnieniem dzisiejszego wyroku, a potem złożyć kasację. Nie wyklucza także skierowania sprawy do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Jednak według sędziego Marka Skwarcowa biegli nie poddali w wątpliwość faktu, że ogień powstał od urządzeń pozostawionych przez dekarza na dachu.
Pożar w kościele św. Katarzyny wybuchł wczesnym popołudniem 22 maja 2006 r. Dach świątyni spłonął na oczach tysięcy gdańszczan. Remont kościoła kosztował ponad 10 milionów złotych - prace trwają do dziś.
Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie Marka Mielewczyka. / Wojciech Jankowski / RMF FM
Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie Marka Mielewczyka. / Wojciech Jankowski / RMF FM
Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie Marka Mielewczyka. / Wojciech Jankowski / RMF FM
Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie Marka Mielewczyka. / Wojciech Jankowski / RMF FM
Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie Marka Mielewczyka. / Wojciech Jankowski / RMF FM
Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie Marka Mielewczyka. / Wojciech Jankowski / RMF FM