​Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans podczas swojej wizyty w Warszawie udzieli mocnego wsparcia Wiośnie i jej kandydatom do europarlamentu - powiedział PAP Dariusz Standerski, dyrektor programowy partii Roberta Biedronia.

REKLAMA

Timmermans, który jest kandydatem Partii Europejskich Socjalistów na stanowisko przewodniczącego przyszłej Komisji Europejskiej, ma przyjechać do Warszawy we wtorek po południu. O godz. 17 planowane jest jego przywitanie na warszawskim Okęciu, skąd wraz z Robertem Biedroniem przejedzie autobusem Wiosny do centrum miasta.

Następnie obaj politycy, w towarzystwie stołecznych kandydatów partii Biedronia do europarlamentu, mają jeździć po Warszawie wynajętym w tym celu tramwajem. Wieczorem planowane jest natomiast spotkanie z przedstawicielami młodego pokolenia - pod szyldem "Domówka z Robertem Biedroniem i Fransem Timmermansem" - w stołecznym klubie Miłość. Jak powiedział PAP Standerski, wiceszef Komisji chce porozmawiać z polską młodzieżą "o Europie ich marzeń" i "namawiać ich do głosowania w eurowyborach".

Standerski, który sam kandyduje do PE jako "dwójka" na liście Wiosny w okręgu wielkopolskim, podkreślił, że wizyta wiceszefa KE ma być "mocnym akcentem" ostatnich dni kampanii przed wyborami do europarlamentu i stanowić "mocne wsparcie" dla partii Biedronia i jej kandydatów.

Będziemy mówić o tym, co nas łączy: o trosce o przyszłe pokolenia, o zielonej energii, o praworządności, o prawach kobiet, o trosce o system edukacji, ponieważ Frans Timmermans będąc ostatnio w Warszawie, kiedy trwał strajk nauczycieli, pytał i był bardzo poruszony tym, co się dzieje w polskim szkolnictwie - mówił.

Standerski zapowiedział, że w środę odbędzie się ponadto wspólna konferencja prasowa Timmermansa i szefa Wiosny, która poświęcona będzie m.in. kwestii praworządności oraz zaprezentowaniu wspólnej dla obu polityków wizji "Europy przyszłości". Biedroń i kandydat socjalistów na szefa KE mają się też odnieść - w kontekście ostatnich wydarzeń - do relacji państwo-Kościół.

Jak zaznaczył, będzie to "ostatnia duża konferencja prasowa" Timmermansa w kampanii przed eurowyborami i zwieńczenie "głównej części" jego kampanii jako kandydata na przewodniczącego KE. Wizyta Timmermansa w ostatniej fazie kampanii wskazuje też - zdaniem dyrektora programowego Wiosny - na znaczenie nadchodzących wyborów dla przyszłości Europy i Polski, a tym samym o znaczeniu i roli, jaką nasz kraj ma do odegrania w Unii w kolejnych latach.

Pytany, czy kolejna już wizyta wiceszefa KE w Polsce na zaproszenie ugrupowania Roberta Biedronia jest elementem rywalizacji z SLD, który należy do europejskiej grupy socjalistów, Standerski odparł, że Timmermans już na kongresie w Madrycie, podczas którego uzyskał nominację PES do ubiegania się o fotel szefa KE, "mówił o tym, że popiera Wiosnę, i że Wiosna nadchodzi".

Kiedy był w Warszawie, przyszedł do nas na spotkanie wyborcze, gdzie mówiliśmy o naszych wartościach i programie dla UE. Teraz przyjeżdża do nas znowu na wydarzenie polityczne, bo walczymy o to samo w UE - dodał Standerski.