Umiarkowana prawica kontra skrajna prawica. We Francji dziś odbywa się druga tura wyborów prezydenckich. Rywalizują w niej dotychczasowy prezydent - konserwatysta Jacques Chirac i lider skrajnie prawicowego Frontu Narodowego - Jean Marie Le Pen, któremu wielu komentatorów zarzuca szerzenie idei rasistowskich.

REKLAMA

Według sondaży zdecydowanym faworytem jest Chirac, może on liczyć od 75 do 82% głosów. Poprą go nie tylko zwolennicy skrajnej prawicy, ale także zdecydowana większość wyborców o lewicowych sympatiach.

Główny kandydat lewicy, socjalistyczny premier Lionel Jospin – ku powszechnemu zaskoczeniu – nie przeszedł do drugiej tury wyborów. Wyeliminował go Le Pen. W tej sytuacji lewicowa koalicja zaapelowała do swych sympatyków, by wybrali mniejsze zło i głosowali na Chiraca.

Jean Marie Le Pen wsławił się kilka lat temu między innymi kontrowersyjnym wystąpieniem o wyższości białej rasy nad wszystkimi pozostałymi oraz tym, że nazwał komory gazowe detalem historii II Wojny Światowej.

14:20