"We Francji trwa w tej chwili kampania przed wyborami samorządowymi. Mam wrażenie, że ten temat został wykorzystany do ich kampanii wyborczej" - mówi w rozmowie z Onetem Magdalena Marszałek, burmistrz Tuchowa. W ten sposób komentuje decyzję radnych z miejscowości Saint-Jean-de-Braye. Francuzi jednogłośnie zerwali partnerstwo z podtarnowskim miastem. Powodem była ubiegłoroczna decyzja radnych Tuchowa o tzw. strefie wolnej od LGBT.

REKLAMA

Gmina położona w centralnej części Francji zdecydowała o zerwaniu partnerskich relacji w piątek 14 lutego. Radni przegłosowali uchwałę jednogłośnie.

Tuchów w maju ubiegłego roku - podobnie jak wiele innych polskich samorządów - przyjął rezolucję o "gminie wolnej od ideologii LGBT". W uchwale radni zobowiązali się m.in. do starań, "aby do szkół nie mieli wstępu gorszyciele zainteresowani wczesną seksualizacją polskich dzieci" oraz do ochrony nauczycieli i przedsiębiorców przed "administracyjną presją na rzecz stosowania poprawności politycznej", która "słusznie jest zwana niekiedy homopropagandą".

Nie byłam inicjatorem i nie popierałam tej uchwały. Nie jestem zwolennikiem radykalnych działań w samorządzie. Inicjatywę uchwałodawczą podjęli radni Prawa i Sprawiedliwości - tłumaczy w rozmowie z Onetem burmistrz Tuchowa Magdalena Marszałek.

Nieoficjalnie wyjaśnialiśmy osobom z Saint-Jean-de-Braye, że jest to stanowisko partyjne narzucone z góry, z którym się nie identyfikujemy. Powiedzieliśmy, że każdy mieszkaniec ich gminy będzie u nas mile widziany. Nie przekonało te jednak samorządowców z Francji - opowiada.

We Francji trwa w tej chwili kampania przed wyborami samorządowymi. Mam wrażenie, że ten temat został wykorzystany do ich kampanii wyborczej. To zmienia postać rzeczy i trudni mi wyobrazić sobie dalszą współpracę. Osobiście będę wnioskować o zerwanie tej współpracy - zapowiada Marszałek.

Nie jestem członkiem żadnej partii, ani zwolennikiem takich działań, a ta uchwała nie znaczy, że wszyscy mieszkańcy Tuchowa są homofobami zamkniętymi na świat - tłumaczy.

Boli mnie to, że wszyscy mieszkańcy naszej gminy zostali pokazani w złym świetle. Uważam, że postawa Francuzów zostanie negatywnie przyjęta również przez mieszkańców naszej gminy - podkreśla burmistrz.