​Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie wydała książkę dla... niemowląt. Ma ona budować więź dziecka z rodzicem oraz kształcić przyszłego melomana.

REKLAMA

/ Jakub Gibowski/Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie / Materiały prasowe
/ Jakub Gibowski/Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie / Materiały prasowe
/ Jakub Gibowski/Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie / Materiały prasowe
/ Jakub Gibowski/Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie / Materiały prasowe
/ Jakub Gibowski/Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie / Materiały prasowe
/ Jakub Gibowski/Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie / Materiały prasowe

Książeczka zawiera ilustracje dostosowane do percepcji już kilkumiesięcznego bobasa. Rysunki są bardzo proste, zazwyczaj w książeczkach kontrastowych używane są kolory biały i czarny. Ponieważ dla naszej filharmonii charakterystyczny jest kolor złoty, postanowiliśmy również użyć go w książeczce - mówi Jakub Gibowski, rzecznik filharmonii.

Książeczka nosi tytuł "Pierwszy dyrygent". Przeznaczona jest dla dzieci od 3 miesiąca życia. Pozwala razem z dzieckiem oglądać obrazki i opowiadać mu o instrumentach. Do tej pory maluchy były dla nas niezagospodarowaną grupą odbiorców. Ciężko dla nich zrobić koncert symfoniczny. Dlatego wymyśliliśmy książeczkę kontrastową, żeby powoli wprowadzać niemowlęta w świat muzyki - dodaje Gibowski.

Książeczkę od dziś można kupić w filharmonii w Szczecinie. Instytucja dla starszych dzieci wydała już wcześniej komiks o tym, jak zachowywać się podczas koncertu oraz grę planszową.

(az)