REKLAMA

Zdaniem zdymisjonowanego dziś premiera Rosji istnieje groźba, że

Federacja Rosyjska może utracić Dagestan. "Sytuacja jest tam bardzo

trudna. Myślę, że możemy naprawdę stracić republikę", przestrzegł

Siergiej Stiepaszyn podczas ostatniego spotkania z członkami swojego,

odwołanego przez Borysa Jelcyna rządu. Wczoraj zdymisjonowany premier

odwiedził dagestańską stolicę aby ocenić sytuację w związku z trwaącymi

tam walkami.

W kaukaskiej republice już trzeci dzień trwają starcia dagestańskich

żołnierzy, wspieranych przez rosyjskie wojsko, z islamskimi

bojownikami, którzy wtargnęli z sąsiedniej Czeczenii. Kilkuset

islamistów zajęło 4 przygraniczne wioski. Agresorzy okopali się na

swoich pozycjach. Fundamentalistyczni bojownicy wtargnęli na teren

Dagestanu, aby siłą doprowadzić do utworzenia wspólnego z Czeczenią

państwa islamskiego opartego na szariacie czyli prawie koranicznym.