Brukselscy biurokraci, dbając o zdrowie, zwłaszcza psychiczne, trzody chlewnej, przygotowali kontrowersyjne rozporządzenie. Zgodnie z nim, farmerzy mają 90 dni na zakup zabawek dla świń. W Wielkiej Brytanii nowe prawo wejdzie w życie w przyszłym tygodniu. Dlaczego rolnicy powinni wrzucać gumowe przedmioty do chlewów?

REKLAMA

Według oficjalnych zaleceń Brukseli świnie powinny otrzymać tzw. materiał manipulacyjny. Brytyjski Departament do spraw Środowiska zdefiniował ten termin jako „piłki”, „piłki futbolowe”, bądź też do „piłki do koszykówki”. Unijne dyrektywy mówią także o obowiązku wymiany przedmiotów świńskiej uciechy po to, by zwierzęta za bardzo się nie nudziły.

Mniej zabawnym elementem nowych zarządzeń są konsekwencje, jakie będą grozić farmerom, którzy nie zamienią swych chlewów w „stadiony”. Grozi im 1000 funtów grzywny lub kara więzienia do 3 miesięcy.

Jak powiedział dziennikarzom jeden z brytyjskich hodowców, już przeprowadził próby z pluszowymi misiami. Jego świnie okazały się jednak mało opiekuńcze i w ciągu 5 minut rozerwały zabawki na strzępy. Farmerzy mają ochotę zrobić to samo z biurokratami z Brukseli...

Jak się okazuje, polskim rolnikom unijne prawo - przynajmniej w tym obszarze - jest nieobce. Przekonał się o tym kielecki reporter RMF Paweł Świąder. Posłuchaj:

foto RMF

11:10