Dwie osoby zginęły w wyniku wybuchu dwóch bomb na cmentarzu w mieście Jessentuki na południu Rosji. Na razie nie wiadomo, kto mógł dokonać zamachów i czy miał on podłoże polityczne.

REKLAMA

Jak podało rosyjskie ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych i obrony cywilnej dwa niewielkie ładunki wybuchowe prawdopodobnie kostki trotylu lub granaty eksplodowały na skraju cmentarza w pobliżu małego sportowego lotniska. Zginęła kobieta, która porządkowała mogiłę bliskiej osoby. Jeszcze cztery kobiety zostały ranne w tym jedna ciężko. Na razie brak szczegółów zamachu. 24 marca właśnie w Jassentukach, sąsiednich Mineralnych Wodach oraz w sąsiedniej Republice Karaczajsko-Czerkieskiej. Wtedy zginęło ponad 20 osób, a ponad 140 zostało rannych. Rosyjskie władze odpowiedzialnością obarczają czeczeńskich terrorystów.

13:55