Polscy dziennikarze po 800-kilometrowym „Biegu na Majdan” dotarli do Kijowa. Wśród uczestników tej akcji był nasz redakcyjny kolega Konrad Piasecki.

REKLAMA

Powitanie na Majdanie było piękne, wzruszające i niezwykle sympatyczne - podkreśla uczestnik biegu, nasz dziennikarz Konrad Piasecki. Czekali na nas ludzie z polskimi flagami, było dużo okrzyków, dużo przemówień o solidarności polsko-ukraińskiej, dużo wdzięczności, jaką wyrażano Polsce z trybuny Majdanu - relacjonuje. Po tych uroczystościach przeszliśmy pod pomnik Niebiańskiej Sotni, czyli tej grupy ponad 100 osób, która zginęła na Majdanie. Tam zapaliliśmy znicze - dodaje.

Hasłem biegu, w którym uczestniczyło 28 osób było "Dziękujemy Ukraińcom za Majdan i mówimy wojnie NIE". Uczestnicy biegli na zmiany, tylko ostatni odcinek trasy pokonali wspólnie.