Pociąg ze Stargardu do Szczecina Głównego nie odjechał wcale, dwa składy do Słupska i Krzyża miały po kilkadziesiąt minut opóźnienia. Awaria urządzeń sterowania ruchem sparaliżowała główny dworzec PKP w Szczecinie. Padający od wczoraj deszcz zalał instalację elektryczną. To uziemiło lokomotywy.

REKLAMA

Zwrotnice i semafory trzeba było przestawiać ręcznie. To przyblokowało ruch pociągów.

Po godz. 12 udało się naprawić urządzenia.

(mpw)