Nad ranem ciało małżeństwa znalazła ich córka. Okazało się, że piecyk gazowy był źle podłączony do komina. Stężenie tlenku węgla było podwyższone także w mieszkaniu obok, ale mieszkańcy nie zgodzili się na przewiezienie do szpitala.
REKLAMA
Nad ranem ciało małżeństwa znalazła ich córka. Okazało się, że piecyk gazowy był źle podłączony do komina. Stężenie tlenku węgla było podwyższone także w mieszkaniu obok, ale mieszkańcy nie zgodzili się na przewiezienie do szpitala.