Janusz Dobrosz z LPR został szefem komisji śledczej ds. PZU. 10 posłów, powołanych dziś przez Sejm, będzie wyjaśniać kulisy prywatyzacji największego polskiego ubezpieczyciela.

REKLAMA

W południe rozpoczęło się pierwsze posiedzenie tej trzeciej komisji śledczej w historii III RP. Decyzją posłów opozycji jej szefem został polityk Ligi Polskich Rodzin, który pokonał Bogdana Lewandowskiego.

Wcześniej Sejm zdecydował, że w komisji znajdzie się 10, a nie 11 posłów. Do komisji weszli: Ryszard Zbrzyzny, Jerzy Czepułkowski i Ryszard Tomczyk z SLD, Cezary Grabarczyk (PO), Przemysław Gosiewski (PiS), Jan Bury (PSL), Janusz Dobrosz (LPR), Bogdan Lewandowski (SdPl), Marek Pol (UP) oraz Ewa Kantor (Dom Ojczysty).

Wg Zbigniewa Gosiewskiego, komisja powinna najpierw zająć się rewelacjami Andrzeja Chronowskiego, byłego ministra skarbu. Te rewelacje są na tyle poważne, tym bardziej, że zostały potwierdzone przez pana ministra Siemiątkowskiego, że na pewno muszą być ważnym czynnikiem prac komisji. Nie wiadomo jeszcze, kto pierwszy stanie przed obliczem posłów. Na pewno zobaczymy pół rządu Jerzego Buzka, Mariana Krzaklewskiego czy Marka Belkę.