Wyjątkowo długa i mroźna w tym roku zima znacznie uszczupliła domowe i drogowe budżety. Na Warmii i Mazurach termometry pokazywały dziś w nocy minus 15 stopni Celsjusza. W wielu domach dawno skończyły się już zapasy węgla.

REKLAMA

Zabrało węgla! Wszystko się kończy - mówią zmartwieni przez długą zimę mieszkańcy Olsztyna. Osobom, którym skończyły się zimowe zapasy, pozostaje dokupowanie węgla w workach.

Niełatwe życie mają także drogowcy, którzy nadal muszą być przygotowani na ewentualny atak zimy. W tym roku na olsztyńskie drogi wysypano już 3 tys. ton piasku, średnio każdej zimy drogowcy zużywają 2,5 tys. ton. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie wydał tej zimy rekordową kwotę 6 mln złotych na utrzymanie warmińskich szlaków.

Wiosny jeszcze nie ma, ale jest już pierwszy bocian. Na Podkarpacie przyleciał przybysz z Afryki, który zameldował się w gospodarstwie w Nakle.