Agenci czeskich wojskowych tajnych służb, którzy mieli działać za granicą, przebywają w kraju i zbierają informacje o obywatelach - podała publiczna Telewizja Czeska.

REKLAMA

Wiadomość pochodzi z raportu na temat wywiadu wojskowego, przedstawionego przez ministra obrony Czech, Jaroslava Tvrdika wybranym posłom do parlamentu. Prasa czeska już wcześniej pisała, że szpiedzy wojskowi kopiowali dyskietki i dokumenty z tajnymi informacjami.

Tvrdik potwierdził w zeszłym tygodniu, że zamierza zmienić strukturę organizacyjną wojskowych służb informacyjnych i zwolnić agentów, którzy współpracowali z komunistycznym kontrwywiadem wojskowym.

Minister powiedział w telewizji, że za swój błąd uważa, iż w pierwszym momencie po objęciu stanowiska nie potrafił uświadomić sobie "głębi problemu". Jego zdaniem, problemy czeskiego wywiadu wojskowego sięgają jeszcze początków lat 90., kiedy to wobec tej służby zastosowano inne postępowanie, niż w stosunku do

pozostałych służb wywiadowczych.

Rys. RMF

22:50