Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski w lipcu stracił profesurę Uniwersytetu Jagiellońskiego. Informację tę potwierdziła "Rzeczpospolitej" szefowa działu spraw osobowych Mirosława Wamwas-Skoczeń. Ćwiąkalski został przeniesiony na stanowisko adiunkta.

REKLAMA

Dobiegł końca pięcioletni kontrakt profesorski ministra sprawiedliwości: Mógł on być przedłużony tylko wtedy, gdybym wystąpił o tytuł profesora zwyczajnego, tzw. belwederskiego - tłumaczy Ćwiąkalski i zapowiada, że zamierza to zrobić.

"Rzeczpospolita" podkreśla, że nowy minister sprawiedliwości mimo utraty prestiżowego tytułu Uniwersytetu Jagiellońskiego nadal może tytułować się profesorem. Zachowuje takie stanowiska na innych uczelniach: Uniwersytecie Rzeszowskim oraz Wyższej Szkole Administracji i Zarządzania w Przemyślu.