"Cudowne ozdrowienie" - tak brytyjska prasa komentuje powrót generała Pinocheta do Chile.
Wszystkie dzienniki zgodnie zwracają uwagę, że na lotnisku w Santiago, generał po raz pierwszy od wielu miesięcy, nie potrzebował wózka inwalidzkiego i chodził o własnych siłach, mimo - wyczerpującej 24-godzinnej podróży.
"Daily Telegraph" zauważa, że jak na człowieka, który przeszedł dwa zawały serca i ma uszkodzony mózg, 84-letni Pinochet, wyglądał na wyjątkowo zdrowego i zrelaksowanego. Brytyjska prasa zadaje więc pytanie - dlaczego uznano byłego chilijskiego dyktatora za zbyt chorego by mógł stanąć przed sądem i przerwano
procedury ekstradycyjne?
"Ozdrowiałego" Pinocheta broni minister obrony Chile Raul Troncoso: "Nasz rząd nie będzie się tłumaczył i wstydził tego, że generał Pinochet wyszedł z samolotu o własnych siłach. To wcale nie oznacza, że jest zdrowy i że może stanąć przed sądem. O tym zadecydują chilijskie sądy, w których złożono kilkadziesiąt pozwów oskarżających generała Augusto Pinocheta o łamanie praw człowieka".
Na razie "nienajgorszy" stan zdrowia byłego chilijskiego dyktatora potwierdzają lekarze ze szpitala w Santiago. Pinochet został tam przewieziony po wylądowaniu w Chile, przebadany i wypuszczony do domu.
Wiadomości RMF FM 09:45