Co siódma polska szkoła nie ma dostępu do internetu - wynika z danych Ministerstwa Cyfryzacji, do których dotarł reporter RMF FM. W co trzeciej placówce połączenie z siecią jest na tyle wolne, że nie pozwala uczniom na sprawne korzystanie. "15 proc. szkół nie ma nawet kabla służącego do podłączenia do internetu. Przyczyna problemu to brak nowoczesnego sprzętu. Ze wstępnej analizy ministerstwa wynika, że co czwarta szkoła w Polsce ma w swoich pracowniach komputery starsze niż 13 lat. To już nie jest nawet jedna epoka temu, a w dzisiejszej technologii to nawet dwie, trzy epoki. Na takim komputerze praktycznie nie uruchomimy żadnych dzisiejszych nowoczesnych aplikacji" - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Michałem Dobrołowiczem Robert Król, dyrektor departamentu kompetencji cyfrowych w Ministerstwie Cyfryzacji.

REKLAMA

Plany resortu są takie, by w 2018 roku wszystkie szkoły w Polsce były podłączone do internetu. Taka była zapowiedź z lutego tego roku minister cyfryzacji Anny Streżyńskiej. Placówki byłyby połączone w jedną spójną sieć - Ogólnopolską Sieć Edukacyjną (OSE) z zalecaną przez Komisję Europejską prędkością ponad 100 megabitów na sekundę.

Problem z dostępem do szybkiego internetu

Jak dowiedział się w Ministerstwie Cyfryzacji nasz dziennikarz, według danych z sierpnia 2016 roku, na 19,5 tysiąca lokalizacji jednostek oświatowych jedynie niewiele ponad 4 tysiące posiada możliwość korzystania z usług dostępu do bardzo szybkiego internetu o przepustowości co najmniej 100 Mb/s, zaś w kolejnych prawie 6 tysiącach lokalizacji przedsiębiorcy telekomunikacyjni planują zapewnić taki dostęp do 2019 roku w ramach własnych, komercyjnych inwestycji.

Pozostałe lokalizacje jednostek zostały objęte interwencją instrumentu dotacyjnego na projekty budowy sieci szerokopasmowych ze środków PO PC (Program Operacyjny Polska Cyfrowa), w ramach którego beneficjenci tych środków zostali zobowiązani do zapewnienia dostępu do bardzo szybkiego internetu takim pozostałym jednostkom na danym obszarze interwencji - brzmi fragment e-maila z Ministerstwa Cyfryzacji do naszego reportera Michała Dobrołowicza.

SPRAWDŹ, JAKI JEST DOSTĘP DO SZYBKIEGO INTERNETU W MIEJSCACH, GDZIE ZLOKALIZOWANE SĄ W POLSCE SZKOŁY

"Uczniowie mają dostęp do internetu w domu"

Internet w szkole utożsamiamy z wiedzą, jaką uczeń może zdobywać oraz z narzędziami, jakie w czasie lekcji do dyspozycji mają nauczyciele. Możliwość dostępu do internetu wydaje się na dziś powszechna. Z badań GUS-u wynika, że 94 proc. rodzin, w których jest co najmniej jedno dziecko, posiada internet w domu. W związku z tym oni wiedzą, co to jest internet, że można tam znaleźć dobre i złe rzeczy, mają do tego dostęp. Za to w szkole tego dostępu nie mają. Więc jaką my rzeczywistość pokazujemy tym dzieciom? - pyta w rozmowie z reporterem RMF FM Robert Król.

Niewystarczająca dla sprawnego korzystania przez uczniów prędkość internetu rozumiana jest przez nas jako od 2 do 10 megabitów na sekundę. Tylko w 5 proc. szkół w Polsce prędkość internetu wynosi teraz ponad 100 megabitów na sekundę - zaznacza.

Projekt OSE (Ogólnopolska Sieć Edukacyjna), realizowany przez resorty cyfryzacji i edukacji, zakłada stworzenie sieci dostępu do internetu łączącej wszystkie szkoły w Polsce, których jest ponad 30 tysięcy. Sieć ta będzie operowana przez wyznaczony podmiot, który będzie odpowiedzialny za jej utrzymanie, a także między innymi dostarczanie szkołom dostępu do internetu o przepustowości co najmniej 100 Mb/s, dostarczanie treści edukacyjnych i wsparcie w procesie kształcenia umiejętności cyfrowych.

OSE będzie siecią wirtualną opartą na istniejącej infrastrukturze szerokopasmowej, wybudowanej w całości ze środków komercyjnych, jak i przy udziale dofinansowania ze środków publicznych, w szczególności Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.

(j.)