Do tej pory nie zdarzyło się nic ,co mogłoby zakwestionować dobrą wolę i gotowość do pełnej współpracy ze strony rosyjskiej - zapewniał w Sejmie premier Donald Tusk. Posłowie zapoznali się z informacją rządu w sprawie działań podjętych po katastrofie prezydenckiego Tupolewa pod Smoleńskiem.

REKLAMA

Adam Lipiński z Prawa i Sprawiedliwości pytał Donalda Tuska, dlaczego rząd nie wystąpił do Rosji o przejęcie śledztwa dotyczącego katastrofy 10 kwietnia. Chciał się też dowiedzieć, dlaczego tej decyzji nie podjął marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który po śmierci Lecha Kaczyńskiego pełni obowiązki głowy państwa, a także, dlaczego nie zastosowano procedury dającej możliwość prowadzenia śledztwa przez państwo, do którego należy samolot wojskowy.

Zgodnie z oświadczeniem rzecznika prasowego Głównej Kwatery NATO, warunkiem wszczęcia odpowiednich działań związanych z wysłaniem NATO-wskich ekspertów jest zwrócenie się z tą inicjatywą przez rząd RP. Dlaczego tego nie zrobiono, a nawet nie zwrócono się o przekazanie zdjęć satelitarnych oraz innych materiałów dostępnych jedynie dla członków do NATO? - pytał Lipiński. Dlaczego o tej wielkiej tragedii narodowej mamy tak mało informacji?

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński zwracał z kolei uwagę na chaos informacyjny panujący w Polsce. Jego zdaniem, taki sam bałagan zapanował w decyzjach podejmowanych przez polską stronę.

Po tragedii w Smoleńsku, upłynęły już prawie 3 tygodnie. Polacy otrzymują sprzeczne informacje nie tylko w sprawie przyczyn katastrofy, ale także działań polskiego rządu i innych służb, które mają obowiązek ustalenia wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Niestety wciąż nie wiemy, kto i w jakim charakterze bierze udział w badaniach okoliczności przyczyn katastrofy. Panie premierze co pan zamierza zrobić z tym chaosem? - pytał Zieliński.

Premier, który odpowiadał w Sejmie na pytania posłów, powiedział, by "nie oczekiwać od państwowych służb, żeby każdego dnia reagowały na najbardziej niewiarygodne i nieprawdopodobne sformułowania" dotyczące przyczyn katastrofy 10 kwietnia.