​Krwi nie zastąpi nic. Wakacje to czas zwiększonego zapotrzebowania na krew i jednocześnie mniejszej liczby dawców. Dlatego latem każdego roku centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi i przekonują, że nie ma się czego bać. Kto może zostać krwiodawcą? Jakie są przeciwwskazania? Co dzieje się z krwią od momentu pobrania do przekazania pacjentowi, który jej potrzebuje? W tym celu zajrzeliśmy do jednego z największych ośrodków w kraju - Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach, które zaopatruje w krew blisko 170 szpitali.

REKLAMA

/ Anna Kropaczek / RMF FM
/ Anna Kropaczek / RMF FM
/ Anna Kropaczek / RMF FM
/ Anna Kropaczek / RMF FM
/ Anna Kropaczek / RMF FM
/ Anna Kropaczek / RMF FM
/ Anna Kropaczek / RMF FM
/ Anna Kropaczek / RMF FM
/ Anna Kropaczek / RMF FM
/ Anna Kropaczek / RMF FM

Jeśli ktoś zdecyduje się oddać krew, musi się zarejestrować. Trzeba wypełnić ankietę zdrowotną i oddać pierwszą próbkę krwi do badań. Później potencjalnego dawcę czeka wizyta u lekarza, który przeanalizuje wyniki i zdecyduje, może oddać krew czy nie. Krew mogą oddawać zdrowe osoby między 18 a 65 rokiem życia, które w ostatnim czasie nie przebyły chorób infekcyjnych, nie miały robionych tatuaży, zakładanych kolczyków - mówi dr Anna Cendrzak z RCKiK w Katowicach. Krwi nie można oddawać w okresie 6 miesięcy po przebytych operacjach. Przeciwwskazaniem jest również m.in. ciąża i okres karmienia piersią.

Po zakwalifikowaniu dawca przechodzi do Pracowni Pobierania Krwi. Pierwszy raz oddałem krew, kiedy moja babcia zachorowała. To było 18 lat temu. Nie ma się czego bać. To nie boli i nic nie kosztuje. Ważne, że się komuś pomaga - mówi pan Rafał. Podczas donacji ściska w ręce małą piłeczkę. Piłeczki pomagają dawca rytmicznie zaciskać dłoń i wtedy pobór krwi jest lepszy. Dawcy w ten sposób odwracają tez uwagę od donacji. To przydaje się zwłaszcza dawcom pierwszorazowym - wyjaśnia dr Cendrzak-Basista.

Kiedy krew zostanie pobrana, trafia do Działu Laboratoryjnego. W odpowiednich pracowniach badamy krew na obecność wirusów , które mogłyby być przeniesione w trakcie transfuzji. Chodzi o wirusy: HIV, HBV, HCV - wyjaśnia Ewa Rudowska, kierowniczka Działu Laboratoryjnego. W jednej z pracowni robione są także badania wstępne dawcy (morfologia). Dział ma za zadanie także archiwizowanie próbek krwi. Próbki z każdej donacji są przechowywane przez 10 lat. Jeśli u dawcy w późniejszym terminie wykryje się jakąś mutację wirusa, nowego wirusa , to zawsze sięgamy do próbek archiwalnych - mówi Rudowska. Chodzi o to, żeby sprawdzić, czy dawca był zakażony wirusem już wtedy, kiedy krew nie była jeszcze badana na jego obecność. W RCKiK w Katowicach rocznie jest około 125 tys. donacji i z każdej z nich takie próbki muszą być archiwizowane.

Z Działu Laboratoryjnego przebadana krew trafia do Działu Preparatyki. Tu krew jest wirowana i rozdzielana na trzy podstawowe składniki: kożuszek leukocytarno-płytkowy, osocze oraz koncentrat krwinek czerwonych - mówi Anna Mazur Stańko z Działu Preparatyki. Składniki musza być odpowiednio przechowywane, np. koncentrat krwinek czerwonych w lodówce a osocze jest zamrażane. Ostatnim ogniwem , przez które przechodzi krew w RCKiK jest Dział Ekspedycji. Pracuje on przez całą dobę. Stąd krew jest bezpośrednio wydawana do szpitali. Przechowywana jest w lodówkach w temperaturze od 2 do 6 stopni. Lodówki są opisane. Każda grupa krwi ma swoją lodówkę - wyjaśnia Krystyna Grudzińska , kierowniczka Działu Ekspedycji. W jednej z lodówek znajduje się krew przeznaczona dla najmniejszych pacjentów. To krew najświeższa, maksymalnie dwudniowa. Krew od pobrania ma okres ważności wynoszący 42 dni. Wydawanie krwi musi się odbywać tak, żeby nie było strat - podsumowuje kierowniczka działu.

Tak jak w szpitalach w całym kraju - wyczerpują się zapasy krwi na Lubelszczyźnie. Jak mówi nam Magdalena Hempel, kierownik działu ekspedycji regionalnego centrum krwiodawstwa w Lublinie, pobrania od dawców nie rekompensują tego, co wydawane jest do lecznic.
Zgłaszało się po około 100, 120 osób, czyli mniej więcej tyle jednostek krwi było pobierane, natomiast dzienne wydania przekraczały 150, 170 jednostek. Każdy kolejny dzień z takim ujemnym saldem - będzie coraz gorsza sytuacja, będzie coraz trudniej. Także bardzo prosimy wszystkich chętnych, żeby zgłaszali się i pomagali - mówi Magdalena Hempel.


Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Co dzieje się z krwią po pobraniu od dawcy? Wizyta w RCKiK w Katowicach

(az)