Prezydent USA George W. Bush ogłosił, że pod koniec miesiąca wraz z prezydentem Rosji Władimirem Putinem podpisze w Moskwie porozumienie o redukcji arsenałów nuklearnych. W obecnej chwili USA i Rosja posiadają około 6-7 tys. głowic jądrowych. Porozumienie zakłada redukcję w ciągu najbliższych 10 lat do poziomu 1,7-2,2 tys.

REKLAMA

Jak pisze dziś „The New York Times”, Biały Dom mimo początkowych oporów dochodzi do wniosku, że bliższe związanie Rosji z NATO i Europą będzie na dłuższą metę sprzyjać interesom Stanów Zjednoczonych.

Rosja, mimo wciąż pozostających w pamięci niepowodzeń pierwszego dziesięciolecia po upadku ZSRR: awantury o rozszerzenie NATO czy wojny na Bałkanach,

To porozumienie pozwoli zlikwidować legat zimnej wojny. Rozpoczniemy nową erę w amerykańsko-rosyjskich stosunkach. Będzie to okres zwiększonego obustronnego bezpieczeństwa, także bezpieczeństwa ekonomicznego i poprawy stosunków
George W. Bush
jest dla prezydenta Busha coraz bardziej atrakcyjnym partnerem. Przywódca USA widzi w niej sojusznika w wojnie z terroryzmem, partnera w rozwiązywaniu kryzysu na Bliskim Wschodzie, a wreszcie potencjalne źródło ropy i gazu.

Tylko ścisła współpraca z Moskwą może dać szansę utrzymania pod kontrolą potężnego, poradzieckiego arsenału i nie dopuszczenie do tego, by broń trafiła w ręce terrorystów, a technologia jądrowa swobodnie przedostawała się do wrogich krajów.

Nowa era w stosunkach z Rosją oznacza nowe wyzwania, ale i nowe szanse.

Foto Archiwum RMF

08:45