Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali 15 osób zamieszanych w produkcję i dystrybucję narkotyków. Członkowie grupy przestępczej mogli produkować środki przez kilkanaście lat.

REKLAMA

Amfetamina i BMK trafiała na czarny rynek do kilku województw w Polsce.

CBŚP w tej sprawie prowadzi śledztwo od 2017 roku. Ustalono, że grupa mogła działać od 2004 roku do lipca 2017 roku na terenie województw mazowieckiego, śląskiego, wielkopolskiego oraz warmińsko-mazurskiego. W tym czasie członkowie grupy mogli wyprodukować setki kilogramów siarczanu amfetaminy i około 200 litrów prekursora do produkcji amfetaminy tj. BMK.

Z ustaleń policjantów CBŚP wynika, że w grupie występował ścisły podział ról. Według śledczych jedna z osób zorganizowała rozpoczęcie produkcji, tzw. "chemicy" zajmowali się produkcją amfetaminy i BMK oraz ulepszaniem sposobów jej wytwarzania, a nawet skracaniem tzw. cyklów produkcyjnych.

Pozostałe osoby odpowiedzialne były za znalezienie miejsc, w których można było prowadzić produkcję oraz zajmowali się sprzedażą wyprodukowanych substancji.

W minionym tygodniu policjanci z zarządów CBŚP w Kielcach, Warszawie i w Katowicach zatrzymali w tej sprawie 12 osób. Kolejne 3 osoby zostały doprowadzone z zakładów karnych, gdzie przebywają w związku z popełnieniem innych przestępstw.

Prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Warszawie przedstawił jednemu podejrzanemu zarzut założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się produkcją amfetaminy i prekursora w postaci BMK. Trzy osoby są podejrzane o udział w tej grupie. Pozostałym przedstawiono między innymi zarzuty produkcji, udziału w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych w postaci amfetaminy i prekursora w postaci BMK.

Sześć osób zostało tymczasowo aresztowanych na 3 miesiące, a pięć zostało objętych dozorem policyjnym.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany ostrym przedmiotem podczas „Światełka do Nieba”