Uczniowie Technikum nr 4 w Bytomiu rozpoczęli okupację budynku szkoły. Protestują przeciwko planom władz miasta, które chcą przenieść ich klasy do innych placówek.

REKLAMA

Maciej z IV klasy twierdzi, że w budynku jest około stu osób. To uczniowie, którzy zostali w szkole po skończonych lekcjach. Są tam też rodzice i nauczyciele. Protestujący chcą tam zostać do środy. W tym dniu ma odbyć się sesja rady miasta, podczas której radni mają zaakceptować plany przekształceń miejskiego systemu oświaty.

Bytomski samorząd chce przenieść do innych placówek Technikum nr 4 w Zespole Szkół Elektryczno-Elektronicznych. Ale podobne plany dotyczą kilku innych szkół. Powodem jest - według miasta - sytuacja demograficzna i koszty związane z utrzymaniem placówek, w których uczy się coraz mniej uczniów. Wiceprezydent miasta Halina Bieda zapewnia, że po przeniesieniu uczniów do nowego budynku, wszystkie kierunki zostaną zachowane. Wraz z uczniami do nowych szkół przejdą nauczyciele. Przewieziony ma zostać także sprzęt tak, aby nie było przeszkód w kontynuacji nauki. Jak wynika z miejskich obliczeń - obecnie w bytomskich szkołach uczy się 41 tys. uczniów, przez ostatnich dziesięć lat ubyło ich 10 tys.

Uczniowie i nauczyciele Technikum nr 4 z tym się nie zgadzają. Jak mówią, ich szkoła - z blisko 60-letnią tradycją - ma dobry poziom nauczania. W grudniu, po ogłoszeniu planów władz Bytomia, uczniowie próbowali rozmawiać z urzędnikami. Zbierali też podpisy pod petycją w obronie szkoły. Przed Nowym Rokiem protestowali w swojej sprawie przed magistratem.

W poniedziałek rano uczniowie rozwiesili na szkole transparenty i ogłosili strajk. Interweniowali przedstawiciele magistratu i kuratorium. Uczniowie wrócili wtedy na lekcje, ale po południu część z nich została w budynku. Rodzice przynieśli im koce i jedzenie.

Jeśli plany miasta zostaną zaakceptowane przez radnych, w ramach reorganizacji sieci szkół w Bytomiu siedem szkół zostanie włączonych do innych placówek szkolnych. Szkolny adres miałoby zmienić 941 uczniów z 35 klas.

Samorząd szacuje, że na połączeniach zaoszczędzi ok. 2 mln złotych. Ta kwota dotyczy tylko bieżącego utrzymania budynków bez remontów, modernizacji i pensji nauczycielskich.