Co najmniej 2 mln zł straciła jedna z kopalń w Rudzie Śląskiej na sprzedaży węgla po zaniżonych cenach. O oszustwa podejrzany jest emerytowany pracownik kopalni, odpowiedzialny w niej m.in. za sprawy handlu i marketingu. Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu do 10 lat więzienia. Policja zapowiada kolejne zatrzymania w tej sprawie.

REKLAMA

Śledczy ustalili, że 51-letni katowiczanin zorganizował nielegalny interes, w który wciągnął innych pracowników kopalni. Osoby odpowiedzialne za klasyfikację i sprzedaż pomagały mu sprzedawać węgiel dobrej jakości jako towar znacznie gorszej klasy, a przez to odpowiednio tańszy. Zyskami nabywcy węgla dzielili się z podejrzanym, a ten ze swoimi wspólnikami.