Fiaskiem zakończyły się rozmowy związkowców z kopalni „Budryk” z zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Właściciel kopalni wycofał się bowiem ze wcześniejszych propozycji płacowych. Przedstawiciele komitetu strajkowego zapowiadają rozpoczęcie strajku okupacyjnego pod ziemią.

REKLAMA

Zjedziemy na dół i nikt nas stamtąd nie wyciągnie. Nie ma innego wyjścia - powiedział RMF FM Krzysztof Łabądź, szef komitetu strajkowego.

Rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer potwierdziła, że zarząd wycofał się z dużej części składanych propozycji. Tłumaczyła ten krok sytuacją finansową spółki oraz stratami narastającymi w wyniku trwającego już prawie miesiąc strajku. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Z powodu strajku kopalnia traci każdego dnia ponad dwa miliony złotych. Pod ziemią wzrasta też zagrożenie pożarowe.