Świat w czarnych barwach rysuje brytyjski premier Tony Blair, jeśli społeczność międzynarodowa nie zmusi Saddama Husajna do zniszczenia arsenałów broni masowego rażenia. Jego zdaniem, idąc na kompromis z irackim przywódcą, ONZ udowodni jedynie, że jest bezradne.

REKLAMA

Jeśli w tej chwili wspólnie uznajemy, że istnieje niebezpieczeństwo, a jednocześnie tracimy wspólną szansę, by mu się przeciwstawić, to niszczymy nie autorytet Stanów Zjednoczonych, czy Wielkiej Brytanii, ale całego ONZ-tu - mówił Blair podczas zjazdu Partii Pracy w Blackpool.

Płomienne przemówienie Blaira ma przekonać oponentów również wewnątrz jego własnej partii, że poparcie siłowych planów Waszyngtonu wobec Iraku jest jedynym słusznym rozwiązaniem.

Zdaniem Blaira światowe bezpieczeństwo zależy również od pomyślnego rozwiązania konfliktu palestyńsko-izraelskiego. Dlatego do końca tego roku trzeba rozpocząć negocjacje na temat powstania niepodległego państwa palestyńskiego.

20:15