Biskup diecezji kaliskiej Edward Janiak uważa, że jest ofiarą medialnej nagonki. W specjalnym liście do wiernych w swojej diecezji poprosił o modlitwę za siebie. Przypomnijmy, że wobec duchownego w Stolicy Apostolskiej toczy się postępowanie w sprawie tuszowania przez niego przypadków pedofilii.

REKLAMA

W najbliższą niedzielę katolicy obchodzą niedzielę Trójcy Świętej. To jedno z ważniejszych świąt w całym roku liturgicznym. Z okazji uroczystości, list do wiernych ze swojej diecezji napisał biskup kaliski Edward Janiak.

Poza wątkiem związanym z uroczystością, biskup odniósł się też do głośnych w ostatnim czasie oskarżeń wobec niego o ukrywanie i tuszowanie przypadków pedofilii duchownych.

"Zwracam się też do diecezjan o modlitwę za kapłanów, by moc łaski pana była dla nich większa aniżeli przemoc i jakakolwiek ludzka słabość" - napisał.

Stwierdził też, że jest ofiarą medialnej nagonki. "Proszę także szczególnie o modlitwę w tym czasie medialnej nagonki na moją osobę, abym uświęcony niewidzialną mocą Ducha Świętego, mógł zawsze służyć Bogu Żywemu przez miłość i służbę ofiarną, której Chrystus jest początkiem, środkiem i dopełnieniem" - zaznaczył. List ma być przeczytany we wszystkich parafiach diecezji w czasie mszy.

Watykan wyjaśnia, czy Janiak ukrywał księdza-pedofila

Przypomnijmy, że od połowy maja w Watykanie toczy się postępowanie w sprawie biskupa Edwarda Janiaka. Miał on ukrywać przypadki molestowania seksualnego przez księdza pracującego w diecezji kaliskiej.

Afera wokół biskupa wybuchła po filmie braci Sekielskich "Zabawa w chowanego". W nim dziennikarze przedstawili sprawę księdza Arkadiusza H., który przez lata miał molestować seksualnie chłopców.

W dokumencie zostały pokazane też zaniedbania ze strony ordynariusza diecezji. W związku z tym prymas Polski abp Wojciech Polak skierował do Watykanu wniosek o przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, to zgodnie z listem papieża Franciszka, biskupowi Janiakowi grozi nawet usunięcie z urzędu.