Wicepremier Elżbieta Bieńkowska jest już oficjalną kandydatką na stanowisko komisarza UE. sejmowa Komisja ds. Unii Europejskiej bez głosów sprzeciwu i przy trzech wstrzymujących się - zaakceptowała jej kandydaturę.

REKLAMA

Tym zakończyła się krajowa procedura związana z obsadzaniem europejskich stanowisk. Skład nowej Komisji Europejskiej ma zostać przedstawiony w Brukseli w przyszły wtorek. Wtedy też powinno się wyjaśnić jakie stanowisko obejmie polska polityk.

Nieoficjalnie mówi się, że wicepremier obejmie "ważną tekę gospodarczą". W środę wieczorem Elżbieta Bieńkowska spotkała się z przyszłym przewodniczącym KE. Rozmowa trwała ok. 30 minut. Rzeczniczka Jeana-Claude Junckera poinformowała wtedy jedynie, że "najpierw zakończone zostaną przesłuchania kandydatów na komisarzy, a dopiero w drugiej kolejności rozdzielane będą kompetencje pomiędzy poszczególnych komisarzy".

PiS ma zastrzeżenia

Podczas posiedzenia sejmowej Komisji ds. UE, posłowie PiS zgłaszali wątpliwości proceduralne w sprawie nominacji Elżbiety Bieńkowskiej. Chodziło m.in. o to, dlaczego jej kandydatura została zgłoszona tak późno i dlaczego wciąż oficjalnie nie wiadomo, jaką tekę obejmie w Komisji Europejskiej. Skład KE ma zostać ogłoszony 9 września.