Będziemy się jeszcze spotykać z przedstawicielami Komisji Weneckiej i wyjaśniać wątpliwości dotyczące nowelizacji ustawy o policji - mówi RMF FM wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. Jak dodaje, odpowiedź polskiej strony na krytyczną opinię została już przekazana komisji.

REKLAMA

Termin mieliśmy bardzo krótki, żeby ustosunkować się do niej. Uczyniliśmy to. Będzie spotkanie przedstawicieli polskiego rządu z Komisją Wenecką, żeby jeszcze o tym rozmawiać - relacjonuje Zieliński. Treść tej opinii nie jest taka, żebyśmy się pod nią podpisali. Stąd cały szereg różnych uwag i wyjaśnień. Ja nie chcę w tej chwili w to wchodzić, bo to by oznaczało, że robimy to, co zrobiono wcześniej z przeciekiem opinii z Komisji - dodał. Jesteśmy partnerami bardzo lojalnymi wobec naszych partnerów, więc nie będziemy o tym publicznie mówić - zapewnił.

Pod koniec kwietnia przedstawiciele Komisji Weneckiej przylecieli do Polski na rozmowy ws. nowelizacji ustawy o policji. Delegacja spotkała się z przedstawicielami parlamentu, władz, korporacji prawniczych, organizacji pozarządowych oraz Rzecznikiem Praw Obywatelskich.

Nowe przepisy dotyczące pobierania przez służby specjalne danych telekomunikacyjnych, internetowych i pocztowych oraz prowadzenia kontroli operacyjnej weszły w życie na początku lutego. Wiele zapisów wzbudziło kontrowersje. Rządzący przekonywali jednak, że "zwykli obywatele" nie mają powodów do niepokoju.

Kontrola operacyjna to m.in. podsłuch, przegląd korespondencji i przesyłek (na co zgodę wyraża sąd). Dane telekomunikacyjne to informacje, czyj jest numer telefonu komórkowego, wykazy połączeń, dane o lokalizacji telefonu oraz numer IP komputera. Służby sięgają po nie w każdej niemal sprawie, bez względu na wagę przestępstwa (sąd dotychczas tego nie kontrolował). Dotąd po te dane do operatorów i firm internetowych służby występowały "na potrzeby prowadzonych postępowań" pisemnie - i taką drogą je dostawały. Nowela wprowadza dostęp do tych danych online - przez tzw. bezpieczne połączenie internetowe (największe firmy utworzą je na swój koszt - Sejm przyjął poprawkę Nowoczesnej, by zwolnić od tego mniejsze firmy). Po dane służby będą mogły sięgać nie tylko na potrzeby postępowań, ale także w celu "zapobiegania lub wykrywania przestępstw", "ratowania życia lub zdrowia ludzkiego bądź wsparcia działań poszukiwawczych" czy "realizacji zadań ustawowych". Na pozyskanie treści np. maila czy czatu nadal będzie - tak jak dziś - potrzebna uprzednia zgoda sądu.

(mn)