Sprawa opłat za przejazd remontowanym odcinkiem autostrady A4 Kraków-Katowice po raz drugi trafiła do prokuratury. Doniesienie złożyli małopolscy posłowie. Uważają oni, że przestępstwem jest pobieranie pieniędzy za "produkt autostradopodobny" - jak nazwał ten odcinek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

REKLAMA

Jak wyjaśnia poseł Andrzej Adamczyk z PiS, pobieranie zbyt wysokiej czy wręcz nienależnej opłaty za niedostarczoną usługę, a taką usługą jest jego zdaniem przejazd płatnym odcinkiem autostrady, można jednoznacznie określić jako przestępstwo oszustwa.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Uważamy, że przejazd drogą autostradopodobną nie uprawnia do tego, żeby pobierać opłaty równe praktycznie opłatom w innych krajach europejskich za przejazd autostradami o wysokim standardzie - dodaje Adamczyk.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Poprzednie doniesienie do prokuratury zostało umorzone z braku znamion przestępstwa.