Izraelskie wojska wkroczyły do palestyńskiej wsi na południe od Gazy, a marynarka wojenna odcięła Strefę Gazy od morza. Izraelczycy poszukiwali broni i amunicji.

REKLAMA

11 czołgów i pojazdów opancerzonych wspieranych przez śmigłowce wjechało do wsi Szejk Ildżin pod Gazą, w pobliże siedziby sił bezpieczeństwa władz Autonomii Palestyńskiej. Jednocześnie u brzegów Strefy Gazy pojawiły się jednostki marynarki wojennej.

Okręty i helikoptery szukały kontenerów z bronią i amunicją dla palestyńskich bojowników. Jeden z pojemników eksplodował, gdy ostrzelali go żołnierze. W żydowskim osiedlu Gush Katif wybuchł pocisk, nie powodując ofiar.

Konflikt arabsko-palestyński dał o sobie znać nawet w... Republice Południowej Afryki. Podczas ONZ-owskiego Szczytu Ziemi w Johannesburgu doszło do szarpaniny izraelskich i arabskich demonstrantów.

foto Archiwum RMF

08:20