Prawybory mogą być unieważnione. Prawdopodobnie członkowie Samoobrony kupowali głosy wyborców, częstowali ich bezpłatnie alkoholem oraz dowozili swoimi samochodami do urn wyborczych.

REKLAMA

O godz. 16:00 zostały zamknięte lokale wyborcze w Bystrzycy Kłodzkiej. Ośrodek badań wyborczych wstępnie ustalił, że frekwencja wyborcza wyniosła ok. 21 proc. Trudno jednak powiedzieć, kiedy zostaną ogłoszone wyniki wyborcze, gdyż gminna komisja odpowiedzialna za przebieg głosowania zastanawia się nad ewentualnym unieważnieniem wyborów. Członkowie Samoobrony są podejrzani o kupowanie głosów. Zdaniem Andrzeja Leppera, przewodniczącego Samoobrony, to prowokacja. "Boją się dobrego wyniku Samoobrony i stąd te oskarżenia pod naszym adresem. Jeśli unieważnią wybory, to znaczy, że wygrała Samoobrona i ktoś próbuje to ukryć" - powiedział Lepper.

Foto Archiwum RMF

19:10