Prezydent Szczecina wydał specjalne oświadczenie w sprawie afery mieszkaniowej. Jestem zaskoczony sposobem w jaki CBA przeprowadziło kontrolę i ogłosiło jej wyniki. Forma ta odbiega od standardów i w sposób oczywisty rodzi zapytania, czy działania te nie mają charakteru politycznego - napisał Piotr Krzystek.

REKLAMA

Prezydent właściwie nie odniósł się do zarzutów CBA kierowanych pod jego adresem. Zapewnia jedynie, że zarzuty zostaną wyjaśnione. Dodaje, że przebywa poza Szczecinem i nie może osobiście spotkać się z dziennikarzami. Piotr Krzystek kilka lat temu, jako dyrektor generalny Urzędu Wojewódzkiego otrzymał 148-metrowe mieszkanie, a wycenione na 180 tys. zł lokal, kupił za 32 tysiące złotych.

Szczecińska Rada Miasta zleci dwóm niezależnym kancelariom prawnym wydanie opinii w sprawie zaleceń Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczących afery mieszkaniowej. Dopiero wtedy okaże się, czy dojdzie do odebrania mieszkań osobom, które kupiły je z naruszeniem prawa, po zaniżonych cenach - informuje reporter RMF FM.

RMF FM pierwszy podał, że według Centralnego Biura Antykorupcyjnego doszło do rażących nieprawidłowości przy sprzedaży mieszkań komunalnych. CBA wykryło, że w latach 1999–2003, 54 osoby bezprawnie kupiły mieszkania komunalne.