Przewodnicząca KRRiT Elżbieta Kruk ma dziś obejrzeć poświecony polskiemu hymnowi materiał, wyemitowany w poniedziałkowych "Wiadomościach". Prezes PiS Jarosław Kaczyński śpiewał w nim: Marsz, marsz Dąbrowski. Z ziemi polskiej do Wolski.

REKLAMA

Zdaniem asystenta przewodniczącej KRRiT, materiał miał zwrócić uwagę na błędy, jakie popełnił w hymnie Kaczyński i był - według jego słów - degustujący.

Czy wytknięcie nieznajomości hymnu przez prezesa PiS-u zasługuje na interwencję przewodniczącej Kruk? Ponieważ pani Kruk jeszcze materiału nie widziała, reporter RMF opisał go słowami. Na pytanie czy będzie interwencja usłyszał: No wie pan, w sposób jaki pan opisuje to nie. Ale ja nie widziałam tego materiału, więc wolałabym nie komentować tego zanim nie zobaczę.

Pytaliśmy też prezesa TVP o to, czy materiał był niesmaczny: Nie oglądałem. Byłem wtedy gdzie indziej - odpowiedział Bronisław Wildstein. Po obejrzeniu materiału dodał: Zbyt kabaretowy na pierwszy rzut oka. Nie należy jednak przesadzać. Prezes zachwycony nie był, ale rzecz uznał za błahą: Jest pytanie jak daleko „Wiadomości” powinny skręcać w kierunku kabaretu. Jest pewien kontekst, w którym to wszystko się rozgrywa, gdzie dziwnie żarty są robione cały czas z tych samych osób, kiedy można zażartować również z innych. Myślę, że tu nic ważnego się nie stało. Właściwie nie ma specjalnie o czym mówić. Podstaw do interwencji rady prezes nie widzi.