Policjanci odebrali prawo jazdy kierowcy, który na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił kobietę, po czym odjechał z miejsca zdarzenia w kierunku pobliskiego marketu. Funkcjonariuszom, którzy zastali go podczas robienia zakupów powiedział, że nie był świadom tego, co się wydarzyło.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Potrącił kobietę na przejściu i... spokojnie odjechał na zakupy.

Do zdarzenia doszło w w Puławach. 84-letni kierowca forda potrącił 57-latkę i odjechał z miejsca zdarzenia. Leżącą na ulicy kobietę zauważyli dopiero przejeżdżający drogą dzielnicowi. Natychmiast udzielili jej pomocy oraz ustalili okoliczności zdarzenia, w którym uczestniczyła.

Ustalono, że mężczyzna skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącej po przejściu kobiecie. Tuż po zdarzeniu odjechał i zaparkował swój samochód przy pobliskim markecie.

W czasie, gdy kobietą zajęli się ratownicy, policjanci szukali sprawcy. Okazało się, że 84-latek robił zakupy. Tłumaczył, że nie był świadom tego, co się wydarzyło. Był trzeźwy.

Funkcjonariusze odebrali sprawcy prawo jazdy. Poszkodowana z ogólnymi potłuczeniami została już wypisana ze szpitala.

Policja publikując nagranie apeluje o ostrożną i rozważną jazdę. Chwila nieuwagi może skończyć się tragicznie - podkreślono.


(ł)