Do niecodziennego zdarzenia doszło we wtorek na jednym ze skrzyżowań o ruchu okrężnym w Szczawnie-Zdroju - informują policjanci. Rozpoczęło się od niegroźnie wyglądającej kolizji, a mogło zakończyć poważnym wypadkiem drogowym.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 10 na jednym ze skrzyżowań o ruchu okrężnym w Szczawnie-Zdroju. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 79-letni mężczyzna nie udzielił pierwszeństwa innemu kierowcy (43-letniej wałbrzyszance), który już był na rondzie.

Co więcej, chwilę później mężczyzna zamiast wcisnąć pedał hamulca, dodał gazu i gwałtownie ruszył samochodem. A to już mogło zakończyć się tragedią - piszą na stronie internetowej policjanci. "Kierujący był bliski potrącenia idącej chodnikiem kobiety" - precyzują.

Ostatecznie 79-letni kierowca staranował ogrodzenie i wjechał na teren budowy obwodnicy.

Jak informują funkcjonariusze, 79-latek swój pojazd zatrzymał dopiero po kilkudziesięciu metrach dalszej jazdy.

W rozmowie z policjantami, mężczyzna tłumaczył, że 43-latka "chciała go zepchnąć z jezdni". Z tego też powodu policjanci odstąpili od ukarania go mandatem i sporządzili dokumentację do sądu z wnioskiem o ukaranie mężczyzny.

Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy 79-latkowi.

Dodajmy, że uczestnicy kolizji byli trzeźwi.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Mężczyzna pomylił gaz z hamulcem. Wjechał na teren budowy