Po raz pierwszy w historii 24 grudnia, czyli Wigilia, stała się ustawowo dniem wolnym od pracy. Państwowa Inspekcja Pracy już zapowiada kontrole i reagowanie na skargi dotyczące łamania nowych przepisów. Za nielegalne zobowiązanie do pracy w Wigilię grozi grzywna do 30 tys. zł. Gdy złamanie prawa dotyczy handlu – grzywna może wtedy sięgać do 100 tys. zł.

REKLAMA

  • Wigilia 24 grudnia 2025 r. po raz pierwszy jest oficjalnie dniem wolnym od pracy.
  • Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) będzie monitorować przestrzeganie nowych przepisów.
  • Praca w Wigilię jest dozwolona tylko w wyjątkowych sytuacjach.
  • Za zmuszanie pracowników do pracy w Wigilię grożą kary do 30 tys. zł, a w handlu nawet do 100 tys. zł, a także możliwość kary ograniczenia wolności.
  • Chcesz dowiedzieć się więcej o szczegółach nowych przepisów i wyjątkach? Sprawdź pełny artykuł!
  • Najnowsze informacje z Polski i świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.

Wigilia 2025 - pierwszy raz wolna od pracy. PIP zapowiada kontrole, ale nie 24 grudnia

Tegoroczna Wigilia zapisze się na kartach historii polskiego rynku pracy. Po raz pierwszy 24 grudnia został ustawowo dniem wolnym od pracy - również dla pracowników handlu, którzy dotąd mogli pracować do godziny 14. Nowe przepisy mają zapewnić wszystkim Polakom możliwość spędzenia tego wyjątkowego dnia z rodziną.

Główny inspektor pracy Marcin Stanecki poinformował, że Państwowa Inspekcja Pracy będzie sprawdzać, czy nowe przepisy zostały przestrzegane.

Na pewno będziemy sprawdzali, czy Wigilia była dniem wolnym od pracy oraz czy prawidłowo były stosowane wyjątki od tej zasady - zapowiedział Stanecki. Inspektorzy nie ruszą jednak z kontrolami 24 grudnia. Nie będziemy przeprowadzać kontroli w Wigilię i sprawdzać, czy wszystko jest pozamykane czy nie. Natomiast można zgłaszać do nas skargi, na każdy sygnał będziemy reagować. Nawet jeżeli rozpatrzymy skargę po świętach, to i tak jesteśmy w stanie ustalić, czy ktoś pracował w Wigilię czy nie - zaznaczył Stanecki.

Kto może pracować w Wigilię? Lista wyjątków

Zgodnie z Kodeksem pracy, w niedziele i święta, w tym w Wigilię, można pracować m.in. w razie konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, przy pracy zmianowej, przy niezbędnych remontach, w transporcie, w komunikacji oraz w zakładach świadczących usługi dla ludności np. w szpitalach.

Z kolei w ustawie ograniczającej handel w niedziele i święta przewidziano katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, jeśli przychody z tej działalności stanowią co najmniej 40 proc. przychodów ze sprzedaży danej placówki. Ponadto nie obowiązuje w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach.

Przedsiębiorca za ladą? To możliwe

Wyjątek dotyczy także samych przedsiębiorców. Jak wyjaśnia PIP, właściciel sklepu może sam stanąć za ladą w Wigilię, a nawet skorzystać z nieodpłatnej pomocy najbliższych - pod warunkiem, że nie są oni zatrudnieni na umowę o pracę lub cywilnoprawną.

Jeżeli ktoś prowadzi działalność gospodarczą, to może otworzyć swój punkt handlowy, może wykonywać w nim pracę i my jako inspektorzy nie mamy możliwości tego zakwestionowania - podkreślił główny inspektor pracy.

Kary za łamanie przepisów

Za nielegalne zobowiązanie pracownika do pracy w Wigilię grozi grzywna do 30 tys. zł, a w przypadku handlu - nawet do 100 tys. zł. Uporczywe łamanie zakazu może skutkować karą ograniczenia wolności. Pracodawcy, którzy mimo wszystko wyznaczą pracę na 24 grudnia, muszą zapewnić pracownikowi inny dzień wolny do końca okresu rozliczeniowego (najczęściej do 31 grudnia).