Niespełna dwa tygodnie przed ostatecznym terminem podsumowania sierpniowego kryzysu energetycznego szef Polskich Sieci Elektroenergetycznych musi zażegnać widmo zimowych niedoborów mocy w krajowym systemie zasilania. O sprawie pisze "Rzeczpospolita".

REKLAMA

W styczniu, który jest zwykle najmroźniejszy, spółki wytwarzające prąd zaplanowały bowiem wyłączenia z powodu remontów bloków energetycznych o mocy aż 2,5 tys. MW. Zazwyczaj w tym okresie odstawiały 1,5 tys. MW, a podczas łagodnej minionej zimy 1,7-1,8 tys. MW - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Eksperci ostrzegają: Jeśli po suchej jesieni przyjdzie mroźna zima, musimy się liczyć z wyłączeniami prądu.

Cały artykuł w najnowszej "Rzeczpospolitej".

"Rzeczpospolita"