133 nazwiska Polaków znajdują się na liście osób uznanych za zaginionych we Włoszech po tym, jak wyjechali tam do pracy. Lista jeszcze w tym tygodniu zostanie opublikowana przez krakowską prokuraturę i policję.

REKLAMA

To dane z całego kraju, które spłynęły do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, prowadzącej śledztwo w sprawie włoskich „obozów pracy”. Ponad miesiąc temu polska policja i włoscy karabinierzy uwolnili tam ponad stu Polaków, zmuszanych do niewolniczej pracy.

W czasie śledztwa ustalono, że wszystkim kierowała zorganizowana grupa, zajmująca się handlem ludźmi. Są też informacje, że część osób mogła zostać zamordowana. Po ujawnieniu sprawy zaczęły zgłaszać się rodziny, których bliscy wyjechali do Włoch i nie ma z nimi kontaktu.

Są różne wersje śledcze – wersje mówiące m.in. o zabójstwach, stręczycielstwie. Nie wykluczamy, że osoby te mogą się przemieszczać na terenie Włoch, nie wiedząc o tym, że są poszukiwane- mówi prokurator Krzysztof Urbaniak.

Lista zostanie przesłana za pośrednictwem Europolu do prokuratury we włoskim Bari, która prowadzi śledztwo w sprawie "obozów pracy" dla Polaków.