Zwłoki 70-letniego mieszkańca Łodzi przez pięć dni leżały w miejskim parku. Jego tożsamość ustaliła już łódzka policja.

Funkcjonariusze twierdzą, że o całej sprawie nic wcześniej nie wiedzieli. Jednak – według łódzkiego dodatku „Gazety Wyborczej” – policja od soboty nie reagowała na informacje mieszkańców o makabrycznym odkryciu. Jak do tego doszło? Sprawę bada wydział kontroli wewnętrznej komendy wojewódzkiej policji.