Rodzice mogli bez konsekwencji zostawić na lotnisku w Pyrzowicach 2-letnią dziewczynkę. Prokuratura umorzyła śledztwo wobec małżeństwa, które w lipcu wyleciało bez dziecka na wakacje, bo okazało się, że maluch nie ma ważnego paszportu.
Prokuratura uznała, że nie ma podstaw do postawienia rodzicom zarzutów. Śledczy przesłuchali w tej sprawie kilkunastu świadków, przeanalizowali nagrania z monitoringu. Kluczową dla umorzenia była jednak opinia psychologa, który zbadał dziewczynkę. Uznał on wprawdzie , że zdarzenie miało z pewnością wpływ na psychikę dziecka, ale nie wywołało ciężkiego urazu psychicznego.
Pamiętajcie, w Polsce przy przekraczaniu granicy obowiązuje zasada "jedna osoba - jeden paszport". Dlatego - jeśli wyjeżdżacie na wakacje z dzieckiem - koniecznie musicie zadbać, by i ono miało ten dokument. Starsze paszporty, wydane wspólnie dla rodzica i dziecka, obecnie upoważniają do przekroczenia granicy tylko osobę dorosłą, dziecko już nie.
Osoba niepełnoletnia podróżuje więc z własnym dokumentem. Może to być: paszport biometryczny, paszport tymczasowy lub dowód osobisty - pod warunkiem, że zezwalają na to przepisy krajów, do których jedziemy z dzieckiem. To można sprawdzić w każdym biurze podróży, urzędzie wojewódzkim czy na stronach ministerstwa spraw zagranicznych. Ważne także, by paszport nie tracił ważności co najmniej pół roku przed planowanym powrotem do kraju.
Anna Kropaczek
Edyta Sienkiewicz
Copyright © 1999-2019 RMF24.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu