Nie widać końca sporu o długi Przewozów Regionalnych. Firma ma zablokowane konta, przygotowuje też wniosek o upadłość. W efekcie - zamiast obiecywanych nowych połączeń - te, które są, mogą zacząć znikać z rozkładu.

Kiedy pojawią się jakieś dobre dla pasażerów informacje? Niestety nieprędko. Obie strony sporu, czyli grupa PKP i Koleje Regionalne, wykopały topór wojenny i teraz nim wymachują. Więcej w tym sporze oskarżeń niż merytorycznej dyskusji. To jest stare dobre małżeństwo, teraz analizujące różne swoje potknięcia - ocenia trwający spór ekspert Ernst & Young Marcin Borek.

Jeśli spór potrwa jeszcze kilka tygodni, możemy zapomnieć o nowych wagonach i lokomotywach, natomiast remonty torów i inwestycje zostaną co najmniej opóźnione, jeśli nie wstrzymane. A polskich pasażerów zaczną wozić koleje niemieckie, których pociągi od stycznia wjadą na trasę Berlin-Warszawa.