Podtopione podkarpackie gminy chcą pozwać do sądu Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej. Od wielu lat starania o uregulowanie lokalnych rzeczek, które zalewają gospodarstwa, nic nie dają. W Birczy i Fredropolu woda podtopiła blisko osiemdziesiąt gospodarstw rolnych. Uszkodzeniu uległo kilka mostów. Ewakuowano dziesięć osób.

Jak ustalił reporter RMF FM Maciej Grzyb, w gminie Bircza zalane zostały między innymi: przepompownia i oczyszczalnie ścieków. Od wielu lat staramy się o to, by Zarząd Gospodarki Wodnej uregulował lokalną rzekę - mówi naszemu reporterowi wójt Birczy Józef Żydownik:

Zalało piwnicę, w stajni bydło. Wszędzie błoto jest. Woda przyszła nagle, to była chwila, moment. To miały być inne święta - mówi mieszkanka miejscowości Sufczyna reporterowi RMF FM Maciejowi Grzybowi:

W piwnicy jest około metr wody. Ziemniaki są, żywność, wędzarnia, lodówki, zamrażalnia, wszystko zalane. Święta są, jakie są - dodaje kolejny mieszkaniec:

W powiecie przemyskim podtopionych zostało trzydzieści gospodarstw rolnych, z których strażacy musieli ewakuować dziesięć osób - powiedział naszemu dziennikarzowi rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak:

Niestety, synoptycy zapowiadają kolejne opady deszczu.