Czy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego trafi do Iraku? Pałac Prezydencki szuka nowego miejsca dla Władysława Stasiaka. Jednym z branych pod uwagę wariantów jest stanowisko ambasadora w Bagdadzie, zwolnione niedawno przez generała Edwarda Pietrzyka – dowiedział się dziennikarz RMF FM Konrad Piasecki.

Prezydent – jak wynika z ustaleń naszego reportera – jest już właściwie zdecydowany, by odwołać Stasiaka z funkcji szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Minister, choć uznawany w Pałacu Prezydenckim za fachowca, naraził się kilkoma mało zmyślnymi politycznie krokami. Najgorzej z nich oceniane jest zawiadomienie prokuratury o wycieku treści rozmowy Kaczyński-Sikorski.

Mimo kilku wpadek Stasiaka prezydent nie chciałby go całkiem stracić i stąd poszukiwania godnego, choć nie tak prestiżowego jak BBN miejsca dla ministra. Bagdad jest jednym z nich. Ale w grę wchodzi też kilka innych stanowisk ambasadorskich.

A najpoważniejszym kandydatem na następcę Stasiaka jest były szef kancelarii i minister obrony - Aleksander Szczygło.