Policja zatrzymała jednego z uczestników wczorajszej awantury, do jakiej doszło podczas meczu Ruchu Chorzów z Lechem Poznań. Dwustu kibiców Ruchu zdemolowało kiosk z kiełbaskami. Aby zaprowadzić porządek policja oddała ponad 120 strzałów z broni gładkolufowej oraz użyła armatek wodnych. Zajście zarejestrowały stadionowe kamery.

Jak powiedział reporterowi RMF FM Janusz Jończyk ze śląskiej policji - wszyscy, których uchwycił monitoring - staną przed sądem:

Przywracanie spokoju trwało pół godziny. Nikt nie został ranny. Policjanci cały czas analizują materiał filmowy.