W Bielsku-Białej odnalazł się 2-metrowy wąż boa, który zaginął ponad dwa tygodnie temu. Teraz gad jest już w terrarium właściciela.

Wąż nie zawędrował daleko. Znalazł go jeden z najbliższych sąsiadów właściciela. Na dachu swojego domu zauważył najpierw trochę zakrzepłej krwi, a potem ogon węża. Gad zapewne przed chłodem wślizgnął się w przewód kominowy i potem utknął.

Na dachu bardzo szybko pojawił się mieszkający w pobliżu właściciel węża. Kiedy go wyciągnięto okazało się, że jest trochę zakrwawiony; niewykluczone że to efekt walki z jakimś innym zwierzęciem.

Wiadomo że ponad dwa tygodnie temu nikt nie ukradł. Gad uciekł właścicielowi ze stojącego w ogrodzie terrarium.