Ratusz w ostatniej chwili wycofał się ze startu w przetargu na wolną częstotliwość - pisze "Życie Warszawy". Darmowy, bezprzewodowy dostęp do Internetu miał pojawić się w całym mieście już za pół roku.

Miasto musiało jedynie wystartować w przetargu na częstotliwość dla Mazowsza, organizowanym przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Internet socjalny umożliwiłby oglądanie stron www i odbieranie poczty. Za jego pomocą nie można byłoby ściągać filmów, muzyki ani oglądać stron pornograficznych.

Z udziału w przetargu zrezygnowano, bo koszt budowy sieci to 30 mln zł. Te pieniądze były zarezerwowane w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym, jednak wprowadzono do niego oszczędności, wyjaśnił rzecznik stołecznego ratusza.