W autach będzie można montować tylko oryginalne części. Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", od czerwca zostanie zniesione unijne rozporządzenie zezwalające na sprzedawanie kilku marek samochodów w salonach.

Dziennik wylicza, że te zmiany będą kosztować polskich kierowców ok. 3 mld zł rocznie. Rynek napraw nowych samochodów przejmą autoryzowane przez koncerny stacje obsługi pojazdów. Wyceniają swoją pracę znacznie drożej niż niezależne zakłady.

Dla przykładu - średni koszt usługi w autoryzowanych zakładach w Warszawie wynosi ok. 200 zł za tzw. roboczogodzinę. W niezależnych warsztatach to ok. 90 zł.