Jeleniogórska prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci ośmioletniego Kacpra. Dziecko prawdopodobnie zmarło z głodu. W chwili śmierci chłopiec ważył zaledwie 8 kilogramów. Dziecko trafiło do szpitala w Bogatyni w stanie skrajnego wycieńczenia organizmu.

Chłopiec był chory na porażenie mózgowe, opiekowała się nim matka. 33-letniej kobiecie odebrano już wcześniej prawa do opieki nad pozostałymi dziećmi.

Kacper zmarł 2 stycznia. Ze wstępnych ustaleń lekarzy wynika, że bezpośrednią przyczyną śmierci było ciężkie zapalenie płuc. Medycy podkreślają jednak, że organizm chłopca był bardzo wyniszczony, a dziecko zagłodzone. Dlatego sprawą zajęła się prokuratura. Śledczy sprawdzą także, czy pracownicy opieki społecznej, którzy kontrolowali rodzinę, nie zaniedbali swoich obowiązków.