W jednym z krakowskich hoteli policja zatrzymała mężczyznę, który miał przy sobie przenośne profesjonalne laboratorium pozwalające wyprodukować silny materiał wybuchowy - informuje reporter RMF FM Maciej Grzyb. Znaleziono przy nim także proch strzelniczy. W tej chwili 22-letni student z Podkarpacia jest przesłuchiwany.

22-latek zameldował się w hotelu dwa dni temu. W swoim pokoju zainstalował małe przenośne laboratorium. Policjanci, którzy widzieli urządzenia, nieoficjalnie powiedzieli naszemu reporterowi, że nie był to sprzęt amatorski, a w pełni profesjonalny. W czasie przeszukania pomieszczenia odnaleziono też kilka substancji potrzebnych do wyprodukowania bomby: w tym czarny proch.

Przez chwilę - jak informuje nasz dziennikarz- istniało zagrożenie ewakuowania hotelowych gości. Na szczęście, okazało się, że student nie zdążył wyprodukować materiału wybuchowego.

Nie wiadomo na razie, po co 22-latek przyjechał do Krakowa i skąd miał niebezpieczne substancje.