Na polski przetłumaczono do tej pory tylko trzy z ponad trzydziestu książek tegorocznego noblisty Jeana-Marie Le Clezio - "Protokół", "Pustynia" i "Onitsza". Jeszcze w tym miesiącu ukaże się jego "Urania".

Tegoroczny noblista Jean-Marie Le Clezio spędził kilka lat w Meksyku i poświęcił kulturze miejscowych ludów kilka książek. Tam też rozgrywa się akcja kolejnej powieści Le Clezio, która ukaże się w Polsce - "Uranii".

To powieść-bajka opisująca mityczny świat powstały w wyobraźni małego chłopca. Daniel dorasta i już jako geograf odwiedza Meksyk, aby badać czarne ulkaniczne ziemie. Wówczas marzenie o Uranii powraca. Daniel spotyka Metysa, od którego dowiaduje się o tajemniczym miejscu zwanym Campos, zamieszkanym przez ludzi żyjących w harmonii z naturą. Narasta w nim pragnienie poznania tego miejsca.

Tak zaczyna się niezwykła opowieść o Campos, gdzie dzieci nie chodzą do szkoły, ale uczą się życia, nie znają prawideł matematyki, ale poznają prawdę. Mieszkańcy Campos nie używają pieniędzy, zaufanie, miłość zastępują im prawo. Nie mają religii, a może wszystko jest dla nich religią. W Campos zachował się duch dawnych społeczności Michoacanu.

W "Uranii" Le Clezio przedstawia upadek utopijnej społeczności w konfrontacji z cywilizacją

zachodnią.